Oczywiście że jest w książce . Tylko ze zaledwie pół strony.

Przepraszam za odkopanie tematu, ale mnie też to zdziwiło, strona w książce a cały odcinek o tym, to jest właśnie to, gdzie się tylko da eksponuje się cierpienia żydów, dla reżysera, producenta ten serial był doskonałą okazją żeby o tym przypomnieć. W porządku, ginęli, zabijano ich i nie wolno o tym zapomnieć, dla wszystkich to jest jasne. Ale przypominanie ilu Polaków zginęło na wojnie i w powstaniu warszawskim to już jest nużanie się w martyrologii i świętowanie porażek...