PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=35584}

Kompania braci

Band of Brothers
8,7 137 072
oceny
8,7 10 1 137072
8,4 14
ocen krytyków
Kompania braci
powrót do forum serialu Kompania braci

Nie chcę tutaj ujmować bohaterstwa amerykańskim żołnierzom ani żadnym innym. Tak się złożyło, że najpierw przeczytałem książkę o Żołnierzach wyklętych, później Kompanię Braci i obejrzałem tenże miniserial. i ciągle w głowie mi siedziała myśl "czymże było ich poświęcenie i ich walka w porównaniu do chociażby naszych Żołnierzy Wyklętych czy innych wojaków?
Wykreowano obraz wspaniałego bohaterskiego żołnierza a porównajmy chociażby tę legendarną kompanię E do ŻW. Walka Amerykanów trwała przecież "raptem" od 6 czerwca 1944 r. do (już nie zanurzając się w szczegóły od kiedy tak na prawdę nie spotykali oporu ze strony Niemców) 31 lipca 1945 roku. Także ten oddział tak na prawdę na wojnie był 14 miesięcy! Ich walka przeplatana jest z imprezowaniem, piciem trunków, przepustkami do różnych miast Europy, poza tym zawsze mają otwartą drogę aby wrócić do siebie do domu, z dala od wojny. Armia dostarcza im żywność, mogą prowadzić normalną korespondencję z rodzinami, na froncie umierają godnie, jako bohaterowie a nie nazywani terrorystami.
I tak myśląc o naszych wojakach. Cóż za niesprawiedliwość a raczej chamstwo i zdrada ze strony polskich "elit" obowiązuje względem nich. Przecież gro Polaków to ludzie, którzy dosłownie całe życie musieli walczyć o wolną Ojczyznę. Niektórzy zaczęli walkę w I wś, później brali udział w Bitwie Warszawskiej, jeśli dożyli to walczyli też w II wś przeciwstawiając się raz okupantowi z Niemiec raz z ZSRR. Wielu Żołnierzy Wyklętych walczyło od lat 40-tych kiedy to byli nastolatkami do lat 50-60 tych pozostając w konspiracji. Także ich walka wyniosła po 10-20 kilka lat (jeśli dożyli wcześniej nie zostali zabici).
Naście lub 20 kilka lat życia w strachu, bohaterstwa, walki, poświęcenia dla dobra Ojczyzny. Do tego sprzedani przez zachód i oddani pod okupację Sowietom. poświęcili życie rodzinne, wygody dla Polski. Oni nie dostawali zrzutów z jedzeniem tak jak Amerykanie, nie mieli amunicji ani broni pod dostatkiem, nie mogli normalnie kontaktować się z rodziną ani bawić bo zawsze istniała możliwość dekonspiracji (zawsze musiał towarzyszyć im strach i czujność - tak myślę). Do tego złapani byli torturowani przez Sowietów. Zabijani jak zwierzęta i grzebani jeszcze gorzej niż zwierzęta. Przed i po śmierci wyzywani, obrażani przez komunistów i lewicę.
Od Amerykanów różniło ich tylko to, że ci pierwsi byli zwycięzcami wojny i od początku szerzono o nich pozytywną legendę.
I kurczę, tak sobie myślę, jeśli cały świat nazywa ludzi, którzy rok walczyli na wojnie bohaterami, skoro cały świat im hołduje to nasi Rodacy są superbohaterami niczym batman czy inny spiderman i to im należy się największa chwała za postawę.
Podobne odczucia mam na linii cierpienie Żydów a cierpienie Polaków za czasów II wś i po niej. Z tych pierwszych lobby zrobiło największych męczenników a czymże jest ich los w porównaniu do losu Polaków, którzy też ginęli masowo w obozach, którzy przechodzili tortury, wywózki do obozów pracy a na dokładkę dostali po 44 roku państwo okupowane przez ZSRR i kolejne cierpienia.
Niestety los nie jest sprawiedliwy a historia to wymysł tych, którzy mają większe oddziaływanie na myślenie świata.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones