Facet naprawdę się przyłożył do jakże trudnego zadania jakim niewątpliwie była adaptacja powieści Kosińskiego. Stwierdzenie, że sprostał wyzwaniu to tak naprawdę nie nic nie stwierdzić. Szacunek!
Ten reżyser nienawidzi Polaków. W Terezinie w trakcie II w. św. była czeska (protektoratowa) załoga - czescy żandarmi - którzy strzegli jego granic (około 150 osób). Może dziadek lub ojciec tego reżysera był jednym z nich? Teraz żeby odsunąć od siebie oskarżenia próbuje winę zwalić na ,,pierwszych głupich" w Europie....
więcejPo premierze swojego ,,dzieła" na podstawie oszczerczej książki jerzego kosińskiego marhoul powiedział:
,,"I didn't want the villagers (speaking) Ukrainian or Polish or Russian or something like that because those people (the villagers in the film) are really bad people,"*
Ale tych którzy nienawidzą Polaków i tak nie...