że jego najnowsza produkcja z De Niro i Pacino powtórzy los pozostałych jego obrazów
Też tak uważam. Jego film ciągną się i ciągną aż się zasypia na seansie !
Robi dobre romanse, ale sensacje powinien zostawić komuś innemu.
Romanse jeszcze mu wychodzą, a tak jest nudny.
Jedyny film w reżyserii Jona Avneta który oglądałem ,to "Smażone Zielone Pomidory" i jest bardzo dobry.