Szkoda, że na Filmweb brak jest bliższych informacji o tym mistrzu animacji edukacyjnej. W dzieciństwie cała seria Było sobie była dla mnie czymś więcej niż Disney, a to już coś :-)
To prawda, b. ważna postać w historii kina animowanego, szczególnie, że był bardzo bliski Polakom, lubił nasz kraj :)
To prawda, to był światowy mistrz animacji. Wiem jeszcze że wyznawał protestantyzm., urodził się w Warszawie. Jego animacje są milion razy lepsze niż jakieś dzisiejsze gówna dla nowobogackich dzieci typu."Rick i Morty", "Senko San" ,Ekipa Friza itp. Dzisiejsze anime to gówno gówniane, nie to co anime Barillego (To jest anime dlatego, że współudział w produkcji mieli Japończycy). [*] Spoczywaj w pokoju mistrzu animacji.