muszę przyznać, że nie rozumiem tak niskiej oceny. Dobrze zagrane, inteligentne dialogi, chłonęłam z przyjemnością każde słowo w tym filmie. Ja jestem zachwycona. Ten cynizm, ironia...typowa "życióweczka". Bardzo mi się podobało...
Podobnie, jestem zaskoczona dialogami, grą. Dawno nie widziałam tak fajnego mądręgo filmu
Naprawdę się pośmiałam. Ironia, a w przeważającej większości cynizm rozświetlały mi facjatę - to moje klimaty. Choć Winona była leciuteńko przesadzona, tak Keanu u mnie trafiał w dziesiątkę. Ostatnio tak dobrze bawiłam się przy Grand Budapest Hotel, chociaż to oczywiście dwa różne filmy.