To wszystko już było, poza tym ani razu się na nim nie bałem. Ta formuła się już po prostu wyczerpała, trzeba szukać nowych pomysłów ma scenariusz.
Może nie tyle się wyczerpała co nie znaleziono dobrego pomysłu na takie poprowadzenie aktorów, żeby skutecznie stworzyć klimat niepokoju. Pomysł na pokazanie historii wszystkich mieszkańców domu całkiem dobry, wykonanie i ich splecenie dużo gorsze. I niestety tak jakoś się składa, że japońskie dzieci jakoś straszą bardziej.