Bo wogóle nie straszny. Przy tym strasznie nudny. Ale najgorsza jest gra aktorów na poziomie poniżej średniej. No i jeszcze ta Michelle Page - kiepska aktorka i niezbyt urodziwa. No, ale cóż... tani film, tania aktorka.
Amityvile z 2005, Szósty zmysł, Constantine, Coś z 1982, Egzorcyzmy Emili Rose, Shutter z 2004, Sinister, Wzgórza mają oczy, Ale ja ogólnie to nie przepadam za horrorami, więc dużo obejrzałem, ale niewiele mi się podobało.
Amityville... ile ja na tym filmie przepłakałem ze śmiechu, tak nieudolnych scen imitacji grozy to w rzadko którym horrorze widziałem :)
Doprawdy? A mnie się podobał. Widziałam jeszcze dwie inne wersje, ale ta z 2005 roku jest najlepsza.