Tadeusz Konwicki chciał zaprosić do udziału w filmie Włodzimierza Boruńskiego, który wcześniej grał u reżysera w "Zaduszkach" (Goldapfela) i w "Salcie" (Blumenfelda). Aktor był już jednak zbyt mocno schorowany i nie mógł pojawić się na planie.
Zdjęcia do filmu realizowano w Piotrkowie Trybunalskim, Pabianicach, Warszawie, Łodzi oraz Otwocku (Polska).
Scenariusz filmu złożył Konwicki w okresie pogrudniowej słabości Partii (zaraz w styczniu 1971 roku).
Został zakwalifikowany do konkursu MFF Cannes, jednakże nie został puszczony przez polskie władze.
Film ze względu na swoją niecenzuralność miał wylądować na półce. Wszystko zależało od podpisania bądź niepodpisania przez cenzora protokołu przyjęcia filmu. Ten nie "zatrzymał" jednak filmu, stwierdzając: "To jest dzieło sztuki. Ja się nie czuję kompetentny tego cenzurować".