Pomysł na film rewelacyjny! Była szansa na stworzenie wspaniałego eksperymentu filmowego - dzięki rezygnacji z dialogów i osadzeniu akcji w drastycznie ubogiej scenografii, można było oddać pełnię wartości gry aktorskiej, muzyki, scenografii i innych elementów sztuki filmowej, które zwykle gdzieś schodzą na drugi plan.
Niestety, w moim odczuciu ten plan zawiódł.
Muzyka do kitu, żempolenie niewiele mające wspólnego z tym, co się akurat dzieje na ekranie. Muzyka niczego tu nie buduje, a momentami wręcz przeszkadza.
Aktorzy grają jak z przymusu. Kilka ciekawych nazwisk, a trudno powiedzieć, że ktoś wykreował znaczącą postać.
Osoba odpowiedzialna za kostiumy i charakteryzację powinna otrzymać chłostę (najlepsza akcja - zbliżenie na usta dziewczyny chlewikowej, a na tych ustach pomadka!)
Podsumowując - świetny pomysł, wykonanie fatalne :-/ Wielka szkoda, odbieram gwiazdkę za stracone nadzieje...