Nieprzewidywalnych, z humorem, ze świetnymi tekstami. I do tego nowe twarze - oprócz gwiazd zagrali przecież nieznani, ale charyzmatyczni i bardzo utalentowani aktorzy. Kozioł, Rysio czy Fifi byli po prostu fenomenalni!
A ja myślę, że ostatnie ujęcie jest doskonałym zamknięciem historii. Ciąg dalszy tylko by wszystko zepsuł.
Dlaczego? Wszystko zależy jakby to wymyślili. Gdyby kolejna historia była równie fajna to byłbym za. A poza tym po prostu fajnie by było zobaczyć znowu całą ekipę w akcji