Pełnometrażowy debiut fabularny ucznia Aleksandra Sokurowa. Akcja filmu, który oparty został częściowo na prawdziwych wydarzeniach, toczy się pod koniec lat 90. w Nalczyku. Nieznani sprawcy porywają młodego Żyda – syna właściciela warsztatu samochodowego. W centrum wydarzeń znajduje się jednak siostra porwanego– buntowniczka Iłana, która jako jedyna jest w stanie wyrwać swoich bliskich z opresji.
"Bliskość" w uznanym za objawienie canneńskim debiucie Kantemira Bałagowa ma w sobie wiele z zaduchu. I nic dziwnego, znajdujemy się w końcu we wrzącym kotle północnego Kaukazu u schyłku lat dziewięćdziesiątych, gdzie warunkiem przetrwania jest lojalność wobec "plemienia": rodziny i etnicznej wspólnoty. Bałagow patrzy na rodzinny Nalczyk oczami młodej Żydówki, uwikłanej w sieć znienawidzonych zależności, w imię których dziewczyna ma poświęcić się, by ocalić brata. Ilana (rozsadzająca ciasne kadry swoją niesamowitą energią Daria Zhovner) próbuje wymknąć się ograniczeniom, szuka wolności, boksuje się z rzeczywistością, podczas gdy Bałagow zamyka wokół niej świat jak ring.