Na prawdę trudno mi to ogarnąć...
W dzieciństwie słyszałem historię o tasiemcu wychodzącym przez usta i owijającym się na pieczonym mięsie. To chyba takie urban legend. W internecie można znaleźć podobne historie, ale nie widziałem żadnych wiarygodnych informacji.
Tasiemca wabiło się na gorące mleko i potem nawijało jak się wychylił. Czy Przez usta czy przez drugą stronę.
Teraz są na te żyjątka po prostu leki
Dzięki za naświetlenie tematu.
@szmyrgiel no wiem, wiem... Ale ta scena była tak "z dupy wyjęta" i oderwana od całości, że musiałem zapytać, rozumisz?
No rozumiem. Czemu służyła ta scena? Quwa, niczemu. To po prostu jeden z tych beznadziejnie napisanych scenariuszy, który jest pełen zbędnych wątków, scen i postaci, które biorą się znikąd i więcej nie powracają. Cały film wygląda jak wielka improwizacja - nie mamy pomysłu na film, ale mamy te 42 mln dolarów (42 MILIONÓW???), zgodę na kręcenie w Hawajach, parę kontraktów z aktorami i zróbmy cokolwiek.
Parę fajnych scen było, ale ta "zaciemniła" mi cały fil.
Miało być zabawnie wyszło tragicznie.
100 racji - Naprawdę lubię kino przygodowe wszelakiej maści i to niestety moja zguba ;) Film niestety był wręcz okropny i tyle w temacie a scena z tasiemce dodatkowo ohydna - Szkoda lokacji bo to jedyny plus tego dzieła.
nnnno tak ...42 melony ...to jednak spora sumka ...ale było pewnie na kogo podzielić ...nawet powiedzmy 200 pracowników po równo to już by było 200tys na łebka ...na powiedzmy 4 miesiące to już po 50tys miesiecznie ...ale pewnie gwiazdy wzięły więcej a pracowników było więceh i opłaty i materiały i sprzęt i wytwórnia i marketing ....to tani film w sumie ;)
Służyła temu zebym powiedział kur.. nie tylko nie tak obrzydliwy gag.
Ale nie usłuchali moich próśb.
Mi ta scena totalnie obrzydzila caly wieczor po seansie . A jak kladlem sie spac to zerknąlem sobie w google i dowiedzialem sie ze takie cos moze siegac do 15 m dlugosci . Potem przed snem zastanawialem sie czy aby ja nie mam czegos takiego albo ktos ze znajomych . Na dodatek mam ofidofobie a to cos wyglada jak wąz anorektyk wiec dalej mam obrzydzenie . A tak nawiasen skoro ona miala tasiemca to czy nie powinna byc aby chuda a nie gruba ?
P.S Goldie z tą twarzą moglaby smialo zagrac w " ze smiercią jej nie do twarzy 2 "
Przesiedziałam ten fragment z zamkniętymi oczami. Ohyyyyyydaaaaaa. Bez tego to byłby całkiem fajny film, głupawy, ale fajny.
A później omówiliśmy ze współoglądaczem, co pamiętamy o tasiemcach ze szkoły i poguglaliśmy, jak się to leczy.
W Walentynki, nad ciastem w kształcie serca. Nie ma to jak dobra zabawa ;>
Była tam potem taka scena jak ten przystojniak, ktory podrywał Emily (Amy Schumer) jest przywiązany do krzesła przez Barb i Ruth:
- Emily, you look beautiful.
- Thanks, I had a tapeworm.
- It worked for you.