Na YouTube użytkownicy umieszczają zwiastuny - filmy niezrealizowane, ale z potencjałem/krótkie adaptacje powieści Koontza. Oto najciekawsze z nich:
http://www.youtube.com/watch?v=r0JaNfYB248
http://www.youtube.com/watch?v=cT4scPNrL5E
http://www.youtube.com/watch?v=hc0a5j1c15A
Fajnie byłoby opracować...
Co o tym sądzicie? Jeśli podoba się wam mój pomysł, dawajcie sugestie, co (i jak) powinno się waszym zdaniem w scenariuszu znaleźć.
Od siebie powiem tylko, że czołówkę widzę tak: zbliżenie na rękę Sama Bookera, który czyta list od Harry'ego Talbota, odkłada go do schowka w samochodzie. Następuje przejście montażowe...