Pamiętacie, jak w poniedziałek
Angus T. Jones zarzekał się, że nie chce już występować w
"Dwóch i pół"? Cóż, jego marzenie może spełnić się szybciej, niż mógłby pomyśleć.
Producenci serialu, który młody aktor nazwał "dziełem szatana", planują wymienić
Jonesa na
Miley Cyrus. Dawna gwiazda Disneya pojawiła się do tej pory w dwóch odcinkach. Miały one najwyższą oglądalność z całego dziesiątego sezonu. Poza tym
Cyrus zrobiła bardzo dobre wrażenie na ekipie
"Dwóch i pół". Myślicie, że to dobry pomysł?