W tej skromnej, nakręconej lustrzanką produkcji pewna Francuzka przygotowuje się do wystawienia w Nowym Jorku sztuki o rozpadzie swojego związku. W egotyczne rozdrapywanie starych ran angażuje byłego chłopaka, którego namawia do spotkania z aktorką odtwarzającą jej rolę. Jednocześnie sama wplątuje się w romans z aktorem wcielającym się w jej byłego chłopaka. W końcu wszystkie cztery osoby - para aktorów i para "rzeczywistych" bohaterów - wchodzą w toksyczne relacje.
Film opowiada jedną historię, ale mamy aż cztery perspektywy. Widzimy zdarzenia z punktu widzenia każdego z bohaterów. Przez kilka minut film jest opowiadany z perspektywy Mony, potem Chrisa i tak dalej, dając nam pełniejszy obraz tego, czego bohaterowie w sobie nie dostrzegają, albo co dostrzegają a ma to niewielkie...
więcej